Od kilkunastu lat jeździmy w lecie na wczasy terapeutyczne do Bodaków, na Łemkowszczyźnie, gmina Sękowa, k. Gorlic.
Na tych terenach, w XIX i początkach XX wieku kwitło kamieniarstwo, szczególnie o charakterze religijnym. Wszędzie stoi mnóstwo kamiennych krzyży prawosławnych.
Jeden z nich stoi w sąsiedniej wsi, w Bartnem, naprzeciwko domu naszych łemkowskich przyjaciół, Krystyny i Andrzeja, którzy dostarczają naszym wczasowiczom mleka i przechowują przez cały rok obozowe ruchomości.
Na kamiennym krzyżu z 1896r. wisiał blaszany, namalowany Chrystus solidnie zniszczony warunkami atmosferycznym. Oni, Łemkowie, mają zniszczoną, blaszaną postać. My mamy wielce utalentowanego, kilkanaście lat trzeźwego, malarza Stefana. Zabrałem w lipcu blaszaną postać i powierzyłem Stefanowi. Oddał kilka dni temu. Transport pospieszny DHL-em i oto jest. Pyszni się świeżością na Łemkowynie.