O bezsilności słowo
Tobie nie potrzebne są zgody,
Bo siłą twoją jest ich brak.
Ty nie uznajesz granic,
Bo twój bez miar ich nie potrzebuje.
Nie trzeba Cię szukać – Ty jesteś
w pustce, która z czasem
Coraz bardziej otacza,
Gdy życie jak pajęczyna –
Tylko nitkami już czepia się codzienności.
Jesteś niechcianym towarzyszem,
Moich życiowych słabości,
Nieczułym, bezlitosnym
Adresatem moich błagań i próśb,
Składanych słowami rozmytymi łzami –
zapisanymi w listach noszonych
wewnątrz serca.
Trudno być pokorną.
Dorota