Wiersz Elizy
Chciałbyś płynąć zawsze z prądem Lecz kamieni w rzece w bród Wciąż powracasz na początek Choć zrobionej pracy huk Słowa grzęzną, serce bije Bijesz siebie w duszy swej Przecież miało być już lepiej Czemu ciągle nie ma mnie? Uchyl duszę, zwolnij serce Masz już siebie, poznaj się Choć nie zawsze jest jak zechcesz…