Ania
Do ośrodka trafiłam w kwietniu 2001r. Nie wiedziałam po co idę, co mnie czeka. Gdzieś głęboko wierzyłam, że dostanę gotową receptę jak wyjść z mojego współuzależnienia – niestety tak się nie stało. Czekała mnie trudna praca jak zmienić siebie, moje myśli i zachowania. Przede wszystkim zaczęłam od siebie. Ja nie muszę wszystkiego wiedzieć, umieć, mogę…