Ania – „Nowa – ja”
„NOWA – JA” Jestem w ośrodku już dwa i pół roku. Słyszałam dobre opinie o placówce i nie zawiodłam się, gdyż jest to miejsce bezpieczne i przyjazne. Mąż uzależniony od alkoholu stosował wobec mnie przemoc psychiczną. Tak więc obelgi, dręczenie i poniżanie było na porządku dziennym, a ja zupełnie sobie z tym nie radziłam. Postanowiłam…