No i odbył się ten VI zjazd. Cudna, gustowna scenografia, piękne, straszne przebrania, mnóstwo zabawy, żartu tańca itp. Do tego kilka bardzo gustownych i trafionych elementów terapeutycznych. Po prostu świetnie.
Za rok, w ostatni weekend listopada, 26-27, odbędzie się Zjazd VII w konwencji „I klasa” – ze skojarzenia, że w tym wieku idziemy do szkoły. Atrybuty Zjazdu – mundurki, tornistry, tyty /rogi obfitości/. Wiadomo, kto będzie dyrektorem szkoły, kto będzie nauczycielem i będzie prowadził lekcje. Na naukę nigdy nie jest za późno. Komitet organizacyjny to aż 5 osób. Rezerwuj czas. Do zobaczenia na VII Zjeździe.
Lech Cierpioł
Encededeaence – już nigdy się nie zniechęcę!!!
Abradedeakadabra – jestem dobra i ładna!!!
Arumdedearumbare – przeszłość nie ściga mnie wcale!!!
Katadedeadumdawa – jest we mnie swoboda, zabawa!!!
Maradedeamorsena – wysoka jest ma samoocena!!!
Trutidedeaborwęk – nie panoszy się wszędzie mój lęk!!!
Bradadedeamatata – miłość do siebie wyplatam!!!
Sakadedeamatuci – nikt mnie już nie porzuci!!!
Dagadedeakudźmi – pogłębiam swe związki z ludźmi!!!
Wrażlidedeawośćani – nikt mnie już więcej nie zrani!!!
Serdedeacejaszuć – nie lękam się okazywać uczuć!!!
Bradededeaholi – nie boję się puszczać kontroli!!!
Kładedeamstwowadrem – przyjemnie jest mówić prawdę!!!
Ritatitadedeawręć – z łatwością dokańczam każde z zaczętych przeze mnie przedsięwzięć!!!
Maczdedeaorbarny – zawsze jestem normalny!!!
Dwadedeadwamara – nie jestem już w życiu ofiara!!!
Odwadedeagagrości – nie szukam w życiu litości!!!
Kolordedeaikwiat – nie tylko czarnobiały jest świat!!!
Spokodedeajniedości – z łatwością odróżniam litość od miłości!!!
Emodedeacjeruć – nie boję przeżywać się uczuć!!!
Ocededeanakrucie – odpędzam swej winy poczucie!!!
Sukdedeacesbriebie – jestem zadowolony z siebie!!!
Emedułededearikefakewą – nie ma już we mnie przymusu bycia dzielną osobą!!!
Swobodedeadadości – zostawiam kompulsywne czynności!!!
Miłdedeaośćenie – kocham siebie i cenię!!!
DEKLARAC J A WOLNOŚCI DDA i DDDR
Żabnica Płone, 27-28 listopad 2010r.
My, wszystkie, zgromadzone na VI Zjeździe Dorosłych Dzieci Alkoholików i Dorosłych Dzieci Dysfunkcyjnych Rodzin pt. „Lęk moim przyjacielem” czyli Horror Night stwory czyli duchy, wampiry, strzygi, upiory, wilkołaki, utopce, wiedźmy, czarownice, ślonskie beboki, itp. składamy niniejszą deklarację:
Wiedząc, że boimy się własnej nieatrakcyjności, obawiając się bliskich związków uczuciowych, mając braki w zakresie harmonijnego rozwijania i pogłębiania związków z ludźmi, kryjąc się w ciemności w obawie przed okazaniem przez nas uczuć, przed konfliktem i utratą kontroli, mając niski poziom zaufania do ludzi, poczucie odmienności od nich i tendencję do izolacji, kierując się poczuciem niskiej wartości i mając negatywny stosunek do siebie, kłamiąc, zamiast mówić prawdę, mając tendencję do zachowań impulsywnych, żyjąc z przeczuciem, że nie jesteśmy normalni, kierując się w stronę kryzysu i chaosu, a nie spokoju i stabilizacji, jako ofiary procesu wiktymizacji przeprowadzonego bez naszej zgody i woli, widząc świat wyłącznie w kategoriach dzień-noc, czyli biało-czarnych, pozostają w trudnych sytuacjach bez zważania na zbyt wysokie koszty osobiste, mając poczucie wewnętrznego przymusu bycia dzielnym stworem i nie okazywania słabości, przeżywając silną tendencję do wykonywania przymusowych czynności, lękając się ustawicznie, że wraz z nastaniem „świtu” możemy stracić coś, na czym nam w życiu zależy, obawiając się pozytywnych oczekiwań, mając znikomą zdolność do rozluźniania się i spontanicznej zabawy deklarujemy i ogłaszamy, że wychodzimy z ciemności nocy, przestajemy udawać, że księżyc może zastąpić słońce, wyzwalamy się z mocy mrocznych sił i wszelkich skutków ich oddziaływań, wychodzimy z roli ofiary innych wilkołaków, ufamy, że większość ludzi życzy nam dobrze, że możemy z nimi tworzyć harmonijne więzi i związki, że nie jesteśmy inni, gorsi, brzydsi, głupsi, mniej wartościowi, że wychodzimy z ciemności nocy, aby zobaczyć, że świat nam nie zagraża, że jest kolorowy, że światło to życie, że jesteśmy partnerami dla innych ludzi, a w razie konieczności umiemy się obronić, znaleźć sojuszników, przyjaciół, że nie musimy być lojalni wobec świata ciemności i złych mocy, który opuszczamy. Wychodzimy z mroku bez poczucia krzywdy, chęci zemsty wobec tych, którzy nas w ten świat wciągnęli, kazali nam tam żyć. Zostawiamy czarną przeszłość i idziemy w jasną dal. Do słońca, do życia, do ludzi!
