BODAKI 2014
Rodzinny obóz terapeutyczny 30.06 – 11.07.2014 r.
Nasi pacjenci i ich rodziny, jak co roku, wyjeżdżają na bezpieczne i trzeźwe wczasy.
Za zgodą Twojego osobistego terapeuty – zapisy w sekretariacie.
Koszt: dorośli 360 zł, dzieci 240 zł.
Bodaki – informacje potrzebne:
-
można spać w szkole – organizujemy duże sypialnie: żeńską i męską – lub we własnym namiocie;
-
materace szkolne są jako takie, można wziąć własny – dmuchany; pościel własna;
-
można zabrać rower, rolki, deski… ;
-
przejazd we własnym zakresie: jeżeli w autach będą wolne miejsca, to to załatwimy, jak nie to najlepiej jechać do Krakowa (busem, pociągiem) i stamtąd busem do Gorlic (szybko, sprawnie i tanio), skąd (jeśli nas zamówisz) zabierzemy Cię autem z dworca;
-
z Siemianowic będzie jechać furgon z bagażem pierwszego dnia i ostatniego dnia z powrotem – można przekazać rowery, śpiwory, bagaż, etc.;
-
należy zabrać: peleryny przeciwdeszczowe, kremy ochronne przeciwsłoneczne, etc;
-
rozliczenie z kasy na miejscu;
-
spotkanie przedwyjazdowe 23.06.2014 r. w Zakładzie;
-
inne – pytaj, dociekaj, drąż!
Czemu warto jechać?
-
piękne, czyste tereny Beskidu Niskiego, otulina Magurskiego Parku Narodowego, Łemkowszczyzna;
-
szkoła i teren wokół na czas wyjazdu są nasze: basen, huśtawki, siatkówka, ping pong i wszystko, co sobie wymyślimy;
-
jemy wyłącznie to, co chcemy, wybierzemy;
-
codziennie kiełbasa i takie tam z ogniska;
-
mleko prosto od krowy i ser z tegoż mleka;
-
w promieniu 2km brak sieci komórkowej;
-
codzienne spędzanie czasu na Twój sposób;
-
liczne wypady w góry z Lechem i nie tylko;
-
rzeka za drogą;
-
poznanie kultury łemkowskiej;
-
tenis (korty w Gorlicach od 6:00);
-
grzyby, poziomki;
-
kabarety, żarty, występy, pokazy, śpiewy;
-
może Słowacja, może jezioro Klimkowskie;
-
niespodzianki, niewiadome.
Czemu lepiej nie jechać lub się poważnie zastanowić?
-
surowe, polowe warunki;
-
spanie na materacach w zbiorowych sypialniach w szkole, albo obok szkoły w namiocie;
-
pościel tylo własna, jak sobie przywieziesz;
-
2km od sieci komórkowej;
-
sami gotujemy i sprzątamy – dyżury co kilka dni;
-
codziennie, wieczorne spotkanie wszystkich obozowiczów – obowiązkowe!
-
mało pryszniców, część toalet na dworze (sławojki);
-
stoły i krzesła dla dzieci 3-9 lat (szkoła)
-
3km do najbliższego sklepu, 20km do najbliższego miasta;
-
„dozór” kadry terapeutyczno-sekretariatowej (Lech, Aniela, Mariusz);
-
stale poszukujący ochotników do prac fizycznych na terenie szkoły i wokół dyrektor techniczny obozu – Paweł;
-
mleko niepasteryzowane, ser biały z tego mleka;
-
muchy, gzy i komary.